Przeczytałem tekst od dechy do dechy raz, drugi. Oczy za zdumienia przecieram. Nie może być, nie może...
Oto Teri bez śladów zmeczenia strzela cyctatami prosto z mojego CV, że zacytuję:
"Żył z chęci pomocy innym, czerpał z tego przyjemność."
Janosik, wypisz wymaluj
albo to:
"Szukając siebie i własnej drogi zawędrował na skraj Świata, gdzie znalazł to czego szukał."
Piwo marki Hertog Jan w Holandii
i dalej:
"Wzgardził brakiem empatii, hedonistami i egoistami szanuje prawych i powściągliwych w osądach. "
Niekarany
"Nikt go do końca nie zna i zapewne już nie pozna tak dobrze jakby chciał. "
Najmniejszych wątpliwości
"Chciał mieć wszystko by cieszyć się życiem, lecz to życie zostało dane jemu by mógł cieszyć się wszystkim. "
To normalnie jak z listu motywacyjnego Waldka Kiepskiego
!!___czaduczadu___!!
PS . Tak na marginesie Teri, to gorsze niż wczesny Conan Doyle. Polecam uwadze starą dobrą Andre Norton